O wydajności mlecznej krów za rok decydujemy już teraz
Ze względu na wiosnę skupmy się na doborze odmiany i agrotechnice, natomiast do określania faz dojrzałości i konserwacji wrócimy w stosownym okresie, latem.
Kiszonka z kukurydzy, jako podstawowa pasza, bierze udział w generowaniu stosunkowo wysokich przychodów z hektara. Przybliżony rachunek (wydajność energii x cena litra mleka) wskazuje na możliwość dużych wahań przychodów wynikających z niewłaściwego doboru odmiany i błędów technologicznych.
Wybór odmiany jest więc bardzo ważną decyzją rolnika. Nie wymaga on ponoszenia kosztów finansowych, natomiast wymaga wiedzy i właściwej oceny uwarunkowań własnego gospodarstwa. Różnice cenowe nasion (ok. 200 zł/ha między najdroższymi i najtańszymi nasionami) wobec możliwości utraty potencjalnego przychodu, liczonego w dziesiątkach tysięcy zł, można uznać za nieistotne. Należy przy tym pamiętać, że wysoka jakość podstawowych pasz objętościowych to nie tylko wydajność, ale również zdrowotność stada.
Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 150 mieszańców kukurydzy. Mamy zatem wprawdzie szeroki, ale i niełatwy wybór. Na co powinniśmy więc zwrócić szczególną uwagę?
Nie należy trzymać się uporczywie starych odmian uprawianych od wielu lat, bowiem postęp genetyczny w hodowli nowych mieszańców jest bardzo wyraźny. Świadczą o tym wyniki doświadczeń.
Należy wnikliwie ocenić warunki, głównie jakość gleb i zasobność w wodę. Są w doborze odmiany charakteryzujące się mniejszymi wymaganiami glebowymi, z tolerancją na suszę.
Wybierać tylko spośród odmian posiadających wyraźną cechę stay green, co oznacza że rośliny pozostają zielone - zachowują sok w liściach i łodydze mimo dojrzewania ziarna. Cecha ta jest bardzo istotna, ponieważ proces zakiszania zachodzi tylko w zdrowym materiale wsadowym, natomiast w przypadku obumarłych suchych liści możemy mówić wyłącznie o procesach gnilnych.
Jeżeli mamy wysokowydajne stado krów, należy dobierać odmiany o wysokim udziale kolb w plonie. Tu jest potrzebna wysoka koncentracja energii w kiszonce, a nie maksymalny plon masy z ha. Chcąc zwiększyć ilość zebranej masy należy zwiększyć obszar uprawy.
Im wyższa wydajność krów, tym istotniejszy jest poziom strawności kiszonki. Strawność ma bardzo istotny wpływ na wydajność mleczną. Niektóre źródła podają, że wzrost strawności o 1% może skutkować wzrostem wydajności o 1 l mleka dziennie od krowy. Nie dążmy do tego, aby rośliny były wysokie. Im wyższe rośliny, tym bardziej zdrewniała łodyga, mniejszy też udział kolb, uboższe ulistnienie - a więc i tym mniejsza strawność.
Potencjał i stabilność plonowania, tolerancja na choroby, plon i zawartość skrobi i wiele innych cech można znaleźć w charakterystykach odmian. Szereg istotnych danych można też odszukać w publikowanych wynikach doświadczeń porównujących odmiany.
Decyzja o wyborze odmiany zależna jest w pełni od rolnika, wymaga znajomości tematu i nieco cierpliwości przy analizowaniu informacji, ale nie wymaga nakładów finansowych.
Jeżeli już poświęciliśmy nieco czasu i wybraliśmy tę „perłę” do swoich warunków najwłaściwszą, postarajmy się dać jej możliwość wykazania swoich walorów. Cel ten osiągniemy tylko wtedy, gdy uzyskamy jednorodny wyrównany łan. Co o tym decyduje?
Przygotowanie gleby. Wiosenne zabiegi uprawowe należy ograniczyć do minimum. Włóka, a następnie agregat uprawowy (tylko na głębokość siewu), zapewnią ogrzanie wierzchniej warstwy gleby i jednocześnie pozwolą zachować jak najdłużej zapasy wody.
Nawożenie, a szczególnie relacje azot – potas. W przypadku kukurydzy zachodzi silna korelacja między wykorzystaniem tych składników. Jeżeli wystąpi niedostatek potasu rośliny nie będą mogły wykorzystać azotu. Najefektywniejsze nawożenie to dawki wynikające z analiz glebowych.
Precyzyjny siew. Stosujemy ostre redlice zapewniające równomierne rozmieszczenie nasion. Umieszczenie nasion na wilgotnym podkładzie i przykrycie ogrzaną warstwą gleby zapewni równomierne, wyrównane wschody. Niedopuszczalne jest zagęszczanie siewu. Mniejszym błędem jest zmniejszenie normy wysiewu niż wysiew ponad zalecaną normę!
Zabiegi uprawowe, nawożenie, zabiegi ochrony roślin (ponosząc dodatkowe koszty) można poprawić lub uzupełnić. Siewu poprawić się nie da! Wprawdzie można zrobić przesiew, ale stare przysłowie mówi, że kto dwa razy sieje, ten ani razu nie zbiera.
Niedopuszczenie do zachwaszczenia we wczesnych fazach rozwoju kukurydzy. Zachwaszczenie plantacji we wczesnej fazie 2-5 liści skutkuje wyraźnym spadkiem plonu. W początkowym okresie wegetacji kukurydza ma płytki system korzeniowy i konkurencja chwastów może znacznie osłabić rośliny.
Jeżeli powyższe zalecenia wykonamy starannie i terminowo, możemy spokojnie poczekać do fazy początku dojrzewania ziarna, ale o tym w stosownym czasie.
02.03.2009 r.
Jan Kuczyński
MODR, PZD Gostynin